Sklepy internetowe stawiają na technologie chmurowe

Trudno w dzisiejszych czasach obyć się bez nowoczesnych cyfrowych technologii. Wkroczyły już w każdą przestrzeń naszego życia zawodowego i osobistego. Wobec wyzwania takiego stają również firmy działające w bardzo wielu branżach, a chodzi także o przestrzeń handlową. Proces modernizacji w tym obszarze na pewno przyspieszyła także pandemia Covid-19 oraz lockdown. Cyfrowe rozwiązania jak się okazuje, to nie tylko będzie, więc przestrzeń rozrywkowa taka jak gry online oraz darmowe spiny bez depozytu za rejestrację. Wyzwania, jeśli chodzi o zastosowanie innowacyjnych technologii, stanęły także przed branżą e-comers. Wszystko przez to, że praktycznie z dnia na dzień w ogromnym wręcz zakresie wzrósł ruch na stronach internetowych sklepów. To wywołało natomiast problemy z dostępnością do tychże serwisów. Jak łatwo się domyśleć natychmiast to oddziałało na jakość obsługi klienta, który najczęściej przecież bardzo żywo reaguje na niski poziom usług. W ogromnym zakresie mogła tu pomóc chmura obliczeniowa.

Wzmożony ruch w sieci

Dane zresztą mówią same za siebie, a wyraźnie pokazują, że chmury obliczeniowej obecnie korzysta 58% polskich sklepów internetowych. Przyczyną było właśnie znacznie większe zainteresowanie robieniem zakupów online. To, więc wymusiło na inwestorach inwestowanie w nowoczesne technologie gwarantujące sprawniejszą komunikację. Twarde dane statystyczne musiały odbić się na postępowaniu przedsiębiorców działających w przestrzeni handlowej. Skoro zwiększony ruch w pandemii dotyczył aż 80% sklepów online, to trzeba było podjąć jakieś zdecydowane kroki. Głównie chodziło właśnie o inwestycje w wykorzystywaną infrastrukturę technologiczną.

Problem z dostępnością do oferty

Handel jak wiadomo, bazuje na tym, aby klient miał dostęp do oferty bezpośredni i natychmiastowy. Głównym kłopotem okazały się, więc problemy z dostępnością systemów. Zauważmy, że aż 27% sklepów internetowych zauważyło wydłużony czas ładowania się ich witryn. 21% odnotowało przestoje w działaniu platformy sprzedażowej. To jednak nie koniec tych technologicznych deficytów związanych z komunikacją, ponieważ aż 20% e-sklepów zwróciło uwagę na problemy z ładowaniem się fotografii albo materiałów wideo, czy też innych składowych oferty sprzedażowej. Jak łatwo wywnioskować rezultat w takich okolicznościach jest tylko jeden. Klienci, którzy spotykali się z takimi problemami komunikacyjnymi, w efekcie rezygnowali z dokończenia zakupów. Dane nie są tu zbyt pocieszające dla firm, ponieważ w takiej sytuacji wskaźnik porzucenia koszyka wzrósł aż do 18%.

Konsumenci szanują swój czas

Badania na konsumentach nie pozostawiają złudzeń i bardzo jasno pokazują, że to właśnie prędkość ładowania się stron internetowych jest kluczowy dla użytkowników, ponieważ konsumenci w dzisiejszych czasach bardzo szanują swój czas. Wymagania co do prędkości otwierania się stron internetowych przecież rosną i co pokazują statystyki, co 4 nabywca po 4 sekundach ładowania się strony po prostu z niej rezygnuje. Analizy wskazują, że każdy ułamek sekundy ma tu znaczenie. Otóż każda następna sekunda przedłużającego się ładowania witryny obniża znacznie zadowolenie użytkownika, bo aż o 16%. Poza tym prawie połowa klientów nigdy już nie wraca na strony, które wcześniej ładowały się wolno.

Kluczem do sukcesu infrastruktura IT

Dlatego aż tak duże znaczenie w sytuacji zwiększonego ruchu w serwisach online ma infrastruktura dotycząca internetowych technologii. Musi być odpowiednio skalowalna i oczywiście związana z dostępnością. Specjaliści z branży IT wyraźnie zaznaczają, że chodzi właśnie o skalowalność chmury obliczeniowej. To ona jest jednym z lepszych narzędzi, jeżeli chodzi o rozwój sprzedaży w przestrzeni e-comers. Dlatego też wiele firm działających w handlu internetowym zdecydowało się na przyspieszoną transformację do chmury. Jest to po prostu obecnie najlepsze rozwiązanie problemu dostępności do oferty sprzedażowej.